Z perspektywy kilku lat pracy z Adobe Audition mam wrażenie, że ciągle się czegoś w nim uczę. Z drugiej strony widzę ogromną różnicę w szybkości pracy gdy próbuję innych, mniej znanych programów
Oczywiście nie namawiam, by całe życie siedzieć w jednym rozwiązaniu. Kiedyś usłyszałem, że “lepsze jest wrogiem dobrego” zatem szkoda spędzać czas na dobrym rozwiązaniu, skoro pojawiło się lepsze
Z drugiej strony w obecnych czasach zbyt szybko się nudzimy i próbujemy zmieniać programy czy inne rzeczy w życiu, mimo że obecnie używane nam się sprawdzają. Trawa nie zawsze jest bardziej zielona po drugiej stronie 😉 A gdy przyjdzie nam jeszcze spędzić czas na zasianiu tej prawy i jej poznaniu, to w ogóle inwestycja w zmianę może okazać się nieopłacalna.
Po wstępie zapraszam do poznania moich trzech tricków w pracy z programami. Pokazuje je na przykładzie programu od Adobe, natomiast tego typu podejście do pracy sprawdzi się Tobie w wielu innych programach. Zapraszam do czytania 🙂
1. Używaj myszki i skrótów klawiszowych pod jej dodatkowymi przyciskami
Żyjemy w świecie mobilnym. Coraz więcej rzeczy wykonujemy na telefonach czy laptopach. Jestem wielkim fanem rozwoju technologii jednak w momencie gdy szukałem usprawnień sposobu mojej pracy okazało się, że dzięki gamingowej myszce o wiele szybciej i pewniej trafiam w określone miejsca interfejsu. To drobne usprawnienie przy tysiącach interakcji powoduje, że praca idzie duuuużo szybciej.
Małe sprostowanie… myszkę kupiłem, bo chciałem sobie pograć w Counter Strike ;), a później okazało się, że przy jej użyciu praca również przyspieszyła.
Myszki znanych producentów mają tę przewagę, że zwykle dołączane jest do nich (lepsze lub gorsze ale spełniające swoje przeznaczenie) oprogramowanie, które ułatwia ustawienie dodatkowych przycisków myszy pod konkretne skróty klawiszowe. I właśnie to dobrze jest wykorzystać.
Możesz ustawić te dodatkowe przyciski jako dziwne i skomplikowane skróty klawiszowe i te same skróty przyporządkować potem w programach, których używasz na co dzień.
Oczywiście największą pracą jaką należy tutaj wykonać to przemyślenie podczas pracy jakich funkcji danego programu najwięcej używamy, by podpiąć właśnie te funkcje pod dodatkowe przyciski myszki.
Powodzenia!
2. Skróty klawiszowe – poznaj je i kreatywnie je wykorzystuj
Skróty klawiszowe naprawdę bardzo przyspieszają pracę. Na początku bardzo zachęcam aby poznawać je – jeden po jednym. Jeśli używasz bardzo często jakiegoś narzędzia w często wykorzystywanym przez siebie programie, to sprawdź jak można się do niego dostać skrótem klawiszowym.
Sam uczyłem się skrótów właśnie w taki sposób. Sprawdzałem jak dostać się szybko do jednej funkcji i używałem tego jednego skrótu. Buduje to przez jakiś czas irytację związaną z faktem, że innych skrótów nie znamy, natomiast metoda “nauki” skrótów patrząc na ich listę nigdy nie zdawała u mnie egzaminu. Zdecydowanie lepiej uczyć się małymi porcjami i (przede wszystkim) w praktyce!
Najciekawsze (najbardziej przyspieszające pracę) skróty w Adobe Audition zaprezentowałem na filmie podpiętym pod ten wpis:
- Delete
- Ripple delete
- Select Clips to End of Selected Track
3. Bądź PRO w obsłudze programu za pomocą klawiatury
Czasami jest tak, że wszystkie skróty klawiszowe w programie są zajęte. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by je pozmieniać ale osobiście mam pewną trudność w zmienianiu oryginalnych skrótów. Bierze się to pewnie stąd, że szukając rozwiązania jakiegoś problemu posługujemy się poradnikami na YouTube, a w nich używane są oryginalne ścieżki dotarcia do różnych narzędzi.
Z drugiej strony zapamiętywanie (lub nawet wyklikiwanie) skomplikowanych skrótów przy użyciu wielu klawiszy modyfikujących (typu shift, alt/option, command/control) powoduje, że finalnie nie używamy tych skrótów. Ciężko jest je zapamiętać, z niczym nam się one nie kojarzą, a w dodatku w każdym programie używamy innego zbioru skrótów.
Rozwiązaniem jest podpięcie klawisza CAPS LOCK pod wszystkie klawisze modyfikujące na raz. Ja do tego rozwiązania użyłem aplikacji Karabiner dla macOS (prawdopodobnie AutoHotkey dla Windows potrafi to samo).
Przy takim rozwiązaniu mamy do dyspozycji całą, nową paletę skrótów do wykorzystywania. Mało programów ma skróty oparte o 4-5 różnych klawiszy, bo przecież nikt normalny by z takich nie korzystał. Dla nas sytuacja jednak przedstawia się zupełnie inaczej.
Dla nas skrót klawiszowy typu cmd+option+shift+ctrl+S (dla Windows może to być ctrl+alt+shift+S) to tylko naciśnięcie CAPS LOCK+S. Mamy zatem całą klawiaturę literek do użycia.
Powoduje to to, że jeśli jakaś funkcja kojarzy nam się z daną literką to podpinamy tę literkę (razem z CAPS LOCK) pod daną funkcję w programie. Dla przykładu: przekonwertowanie pliku ze Stereo do Mono w moim przypadku następuje po naciśnięciu CAPS LOCK+M… M od Mono. Przykłady można mnożyć
Twoja kolej
Polecam przyjrzeć się swojej pracy. Sprawdzić jakich skrótów używasz. Najczęściej używane podpiąć pod dodatkowe przyciski myszki i… na tym poprzestać. Gdy korzystanie z tych nowych skrótów wejdzie ci w krew przejdź dopiero do następnego kroku.
Dlaczego? Zdecydowanie więcej dadzą Ci dwa skróty, które będziesz używać sprawnie i bez zastanowienia niż cała paleta skrótów, do których będziesz potrzebować instrukcji i z których finalnie zrezygnujesz, bo nie będą przyspieszały twojej pracy.
Less is better 😉 A potem można sobie dokładać. Powodzenia!
0 Comments