Kwiecień jaki był, każdy widział. U mnie pełen spokoju, ciszy, pokory do wszystkiego. Natomiast chciałem opowiedzieć o kilku szczegółach, przez które ten kryzys nie dotknął mnie zbyt dotkliwie.

Zajmuje się kwestiami video i audio. W temacie video są to głównie kursy i inne gadające głowy. W przypadku audio, to oczywiście podcasty i czasami trafi się jakiś audiobook. Dlaczego w przypadku tego typu prac lockdown na mnie nie wpłynął?

Głównym powodem jest specyfika zleceń i osób, z którymi współpracuje.

Podcasty

to dziedzina, w której zdecydowana większość polskiej (i nie tylko) sceny działa samemu. Przynajmniej jeśli chodzi o nagranie materiału. Sami mają mikrofony i cały potrzebny sprzęt do nagrań. Na przestrzeni tygodni, miesięcy czy lat nauczyli się tego sprzętu i wiedzą kiedy nagra dobrze, a kiedy nie.

Tego typu osoby zlecają ewentualnie postprodukcję i (częściowo) marketing gotowego materiału. Jak widzisz, do takiej produkcji nie potrzeba się spotykać. Jedyną opcją na spotkanie jest nagrywanie wywiadu ale nawet wtedy spotyka się maksymalnie parę osób. Mimo to wszystkie osoby, z którymi współpracuję przeszli na nagrywanie wywiadów online.

Tak czy inaczej, przesyłają mi materiały przez chmurę, a ja robię swoje i tak samo odsyłam im gotowe mp3.

A jak to jest z video?

Ano video jest trudniejsze do okiełznania. Wiele osób sobie z tym nie radzi, szczególnie jeśli chodzi o minimalnie bardziej zaawansowane produkcje. Zdecydowanie lepiej jest gdy ktoś stoi za tą kamerą i na bieżąco ją obsługuje, patrzy czy wszystko nagrywa się poprawnie itp.

W obecnej sytuacji wszelkie plany zdjęciowe (dumna nazwa) są zablokowane. Nie możemy spotykać się by nagrywać materiał. Być może w maju będzie nieco inaczej. Może opcja, by spotkać się w parę osób będzie legalna 😉

Nie zmienia to faktu, że gdy ktoś zapytał mnie jak radzę sobie w obecnych czasach w świecie “filmowców”, to odpowiedziałem, że prawie bez zmian. A to wszystko dlatego, że współpracuje z twórcami, którzy potrafią robić treści samodzielnie. Wystarczy im dana jakość produkcji, bo wiedzą, że ich odbiorcy przychodzą dla wiedzy lub opinii.

Tylko tyle i aż tyle 🙂

Jeśli jesteś zainteresowany dodatkowymi informacjami w temacie produkcji audio lub video zapisz się na listę subskrypcyjną na szkolapodcastu.pl